Komentarze: 9
Mowia, ze ..............Stara Milosc Nie Rdzewieje............
Nie wiem czy to prawda czy nie, ale z pewnoscia jest tak ze ta pierwsza milosc, jesli to mozna tak nazwac, pamieta sie zawsze, i wspomina bardzo dobrze....
To On dal mi pomysl na te notke....tak sobie zaczelismy wspominac...niby tak na jaja, ale przyszlo na mysl kilka chwil....
Tak na prawde, nie wiem czy mozna to bylo nazwac chodzeniem, no bo jak ktos w wieku 7 lat moze kochac inna osobe...jest sie jeszcze przeciez dzieckiem..........ale z drugiej strony mielismy chyba jako taka wiez...
Przez te szesc lat podstawowki, "wiele bylo koncow i poczatkow", jak to On powiedzial, ale "zawsze jakos znowu sie schodzilismy", no bo to chyba "zaczynalo sie zmieniac w rutyne"...
Ale w sumie, to przez te szesc lat wiele bylo fajnych momentow... zawsze cos sie dzialo, a najwiecej na wycieczkach....w zyciu bym wtedy nie pomyslala, ze to sie skonczy tak jak jest teraz...Nie ma mnie juz w Polsce, i oprocz kontaktu przez gg czy listownie czy przez telefon, nie uda mi sie utrzymac takiej wiezi ze znajomymi, jaka mialam kiedys...
A On jest w Polsce, i dzis sie smiejemy z tego co bylo wtedy.... ale to chyba o to chodzi, kiedy jest juz sie starszym i o wiele wiecej sie rozumie, to jak sie patrzy na takie "zyciowe przygody" kiedy sie bylo mlodszym, to jest na prawde wiele chwil wartych zapamietania.... wczoraj jak o tym rozmawialismy, to az mi sie lza w oku zakrecila, no bo nigdy nie pomyslalam, ze to On by poruszyl Ten temat... ale sie ciesze...bo w sumie, bylo duzo smiechu i wspominania :D
Nie zaluje tego co sie wydarzylo,mam na prawde wspaniale wspomnienia...te wszystkie lata kiedy tak na prawde o nic sie nie trzeba bylo martwic, ale tylko o to by miec dziecinstwo i dobre wspomnienia na przyszlosc...
Dzieki Ci z poruszenie tego tematu wczoraj, i za danie mi tematu na notke, i za Najwspanialsze wspomnienia na cale zycie
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*
Trzymajcie sie sloneczka wy moje toffffane, do nastepnej notki
xMikuniAx