Archiwum 02 lutego 2004


lut 02 2004 ~Happy Birthday to you.....Kasi~
Komentarze: 3

Happy Birthday to you Kasi....stara baba z ciebie juz....hehe...zartuje przeciez...tak ludzisak w sobote, 31 Stycznia moja Kasi miala urodzinki, wiec ten kto jej nie zlozyl zyczen jest......swinia...i tyle...bez urazy oczywiscie

A wiec dlugo nier pisalam bo mi sie po prostu nie chcialo a mam o czym pisac...wiec ta noteczka bedzie troszeczke dluzsza.....chyba....

a wiec...w czwartek zrobilam ponowna probe dostania sie do 126, mojego starego J.H. no wiec wstalam rano bardzo wczesnie...a mialam wolne...umylam sie, przyszykowalam, nawet zjadlam snidanie...czego NIGDY nie robie...no i ide sobie niby nic w strone mojej starej budy...no i wchodze...a tam na strazy, jak zwykle siedzi sobie cap...jakas czarma...nowiec mowie ze przyszlam w odwiedziny do mojeje starej szkoly..a ona do mnie ze dyro powiedzial, ze no visitors allowed at school...no wiec sie wkurzylam...i glupia nie pomyslalam ze moge wejsc od tylu....ech no ale coz, wiec wrocilam do domu...zalamana kompletnie...ale bylam tez dobrej nadzieji bo za dwa dni mialam isc do Kasi na Birthday...

no i w sobote bylo fajowo...z rana wpadlam do Kasi mojej tofanej....no i najpierw pojechalysmy sobie na Astorie do kina..tzn. pojechalam ja, Kasi no i Ania(kitka), no i bylo fanie..obejrzalysmy sobie Win a Date with Tad Hammilton...fajnowy filmik obejrzyjcie sobie koniecznie!!!!, potem, po kinie, pojechalysmy z powrotem na Greenpoint'cik, i do Kasi do domciu..czekalysmy prze jakis czas na Ulke...ale nie przyszla, wiec zjadlysmy tortu troszke....lody, i to i tamto bylo tez...ale Ulka i tak nie przyszla, wiec jak juz ja z Ania wychodzilysmy od Kasi, to Ulka akurat przychodzila, ale juzx nie mialysmy czasu wiec poszlysmy...heh Kasi byla zadowolona i ciesze sie ze na jej urodzinki pojechalysmy do kina bo bylo na prawde fajowo...heh no i tak

a dzisiaj bylysmy w kosciolku...ja i Kasi, n i dolaczyla sie tez do nas Ulka.....a ku mojemu zdziwieniu, okazalo sie tez ze Marzenka i Ania(Mala) tez przyszly, wiec dzisiaj byla wesola msza i szczerzez mowiac trudno mi bylo cos us;yszec...heh ale to co.

no i tyle chyba

caluje was sloneczka wy moje tofane

xMikuniAx

xmikuniax : :